
Robię te warsztaty dla Was, dla siebie, dla świata :)
Wasze reakcje po warsztatowe są dla mnie bezcenne - wszystkie .
Ale tego się nie spodziewałam :)
Na łamach marcowego wydania miesięcznika 4 Wymiaru pojawił się list do redakcji o takiej treści :
" Szanowna Redakcjo!
Trzy lata temu przyjaciółka pokazała mi artykuł na temat metody dwupunktu. Po przeczytaniu tekstu, zapragnęłam dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat. Chętnie poznaję nowe metody pracy z ciałem, duchem i umysłem, nowe narzędzia, bo tak je właśnie traktuję. Przekopałam się przez filmiki na You Tubie, pochłonęłam książki Bartletta, Bradena i Kinslowa, zaczęłam praktykować dwupunkt i pracę z polem serca, często łącząc ją z technikami, jakie już znałam wcześniej. Wymieniłam się także swoimi
spostrzeżeniami z przyjaciółmi , którzy uczestniczyli w warsztatach tejże metody. Nie raz zachęcali mnie do tego, abym poszła na kurs dwupunktu, czy to do naszych krajowych prowadzących , czy to do Richarda Bartletta np. w Austrii.
Jednak nie czułam takiej potrzeby. Nauczona doświadczeniem , że zawsze trzeba słuchać swojego wewnętrznego głosu, postanowiłam poczekać...
22.01.2018 wzięłam w swoje ręce lutowy numer "Czwartego Wymiaru". Zafascynował mnie obraz umieszczony na okładce miesięcznika. W środku numeru trafiłam na artykuł Cezarego Kmiotka opisujący postać Adriany Laube, autorki tego obrazu. Dowiedziałam się , że Adriana prowadzi swoje autorskie warsztaty łącząc metodę dwupunktu z Tachionem. Poczułam w sobie charakterystyczny sygnał, że oto znalazłam właściwą osobę.Do tej pory nie słyszałam jeszcze o połączeniu dwupunktu z Tachionem, tym bardziej
tematyka warsztatów zaintrygowała mnie. Zadzwoniłam, okazało się, że za kilka dni będą takie warsztaty w Warszawie.(...)
Kiedy uczestniczę w warsztatach, czy to "rozwojowych" , czy branżowych, związanych z moim zawodem, szczególną uwagę zwracam na to, czy prowadzący jest w kontakcie z grupą, panuje nad energią grupy oraz procesami, jakie zachodzą; czy posiada ugruntowaną wiedzę, a przede wszystkim czy jest dla ludzi, którzy przyszli się czegoś nauczyć, dowiedzieć, czy też jest tam głównie dla siebie(...)
Co mi dały warsztaty? Ogromną wiedzę, wspaniałe relacje z uczestnikami, cudowną pracę z polem serca, poczucie, że jestem wśród Swoich, bo wszyscy jesteśmy jednością.
Praca z dwupunktem pozwala na zmiany w naszej rzeczywistości, nas samych , kiedy dodamy do tego Tachion, zmiany wykraczają poza czas i przestrzeń. W takim połączeniu dwupunkt i jego możliwości nabierają innego znaczenia, zmieniają perspektywę..
Z całego serca dziękuję Wam za artykuł o Adrianie Laube, dziękuję tez Adrianie oraz wszystkim, których miałam okazję poznać na tych warsztatach.
Zatem do zobaczenia w Polu i na żywo
Magdalena K."
Kochani uczestnicy warsztatu w Warszawie:) To tez dla Was :)
Tak, chwalę się - bo jak tu się nie pochwalić takim pięknym tekstem , najcichszej dziewczyny na warsztacie :)
Obserwującej wnikliwie.
Ale ja to właśnie lubię! Wchodząc na warsztat jestem przezroczysta : nie ukrywam swoich emocji, wad, przekonań, jestem jaka jestem i ciągle się zmieniam. Jak każdy z nas.
Każdy warsztat, każde spotkanie z drugim człowiekiem jest odkrywcze. Jeżeli sobie na to pozwolimy.
Nie spodziewałam się zaistnienia w "Czwartym wymiarze" i nie spodziewałam się tak pięknej recenzji na jego łamach.
Tak to jest jak masz zaufanie i wiesz, czekasz i kreujesz dobro.